Kartka Pop-Up Book krok po kroku

Dzisiaj chciałabym zaprosić Was na kurs krok po kroku na kartkę typu Pop-Up Book. Ten typ kartki z pewnością jest znany doświadczonym scraperkom, czyli kurs bardziej dla przypomnienia, ale początkujących może zaciekawić. Pop-Up Book to kolejna kartka, której środek kryje niespodziankę. Chyba dało się już zauważyć, że bardzo lubię tego rodzaju kartki, zwłaszcza kiedy są proste do zrobienia, a po złożeniu mieszczą się w kopercie.

Kurs zaprezentuję na przykładzie kartki świątecznej w formacie 15x15cmm, ale oczywiście ten schemat można szybko i prosto dostosować do innych wymiarów.

Jak to jest zrobione?

Do przygotowania bazy kartki potrzebujemy dwa arkusze grubszego papieru o wymiarach 15x30cm. Pierwszy bigujemy w połowie i będzie to nasza okładka, drugi nacinamy i bigujemy jak na rysunku i to stanowi nasz środek.

Nacinamy wzdłóż lini ciągłej i wszystko zaginamy wzduż linii bigowania. Środkowy panel powinnien wyglądać tak jak na zdjęciu. Tak wygląda kartka typu Pop-Up Book. Wystarczy ozdobić papierem scrapowym, wkleić w przygotowaną okładkę i gotowe.

Ja jednak, chcąc wykorzystać przestrzeń jaką daje wyskakujący panel, zmieniłam co nieco. Wycięłam dodatkowo okienka w panelu i stworzyłam ośnieżony widoczek.

Wewnątrz okładki przygotowałam tło i zaplanowałam rozkład wyciętych elementów. Część z nich przykleiłam też na lewej stronie okienka, by dodać przestrzeni. O to głównie przecież chodziło 🙂

Papier, który użyłam do wykonania środka jest dość gruby i zrezygnowałam z dodatkowego oklejania papierem scrapowym. Ozdobiłam go jedynie stemplując beżowym tuszem śnieżynki, które podkreśliłam białą kredką. Prosto i delikatnie, tak by nie przytłoczyć śnieżnego widoczku. W tym samym stylu przygotowałam zewnętrzną część kartki.

Pora złożyć wszystko w całość. Taśmę lub klej nanosimy jedynie na części, które na zdjęciu wyznacza czerwona taśma (Linia ze strzałkami oznacza jedynie, że w tym miejscu zapomniałam przykleić taśmę. Powinna tam być, a uzupełniłam ją dopiero w momencie sklejania całości 😉 )

I koniec…

Kartka jest gotowa. Chociaż ja postawiłam na minimalizm, oczywiście można ozdabiać do woli, pamiętając jedynie, by kartka swobodnie się składała.

Mam nadzieję, że moja inspiracja okazała się dla Was na tyle ciekawa, by stworzyć własną wersję kartki Pop-Up Book.

Listę wykorzystanych produktów znajdziecie tutaj.

Pozdrawiam serdecznie 🙂

Aleksandra