„Naturalne święta” to temat nowego wyzwania na blogu Zielonych Kotów. W sklepie dostępnych jest mnóstwo naturalnych i pachnący świętami dodatków. Z pewnością pomogą stworzyć dekoracje bardziej eko i bliżej natury, a długie wieczory listopada to dobry czas na przygotowania ozdób świątecznych. Rok temu byli kolędnicy, w tym roku zimowe domki.

Moja inspiracja to dekoracja świąteczna zbudowana na dużych brzozowych plastrach sklejonych klejem na gorąco. Do większości elementów wykorzystałam papier eko kraft, który bardziej kojarzony jest z naturą, ale oczywiście równie dobrze można użyć kolorów. Do wykonania domków użyłam bardzo fajnych wykrojników Nellie’s Choice. Te domki świetnie nadadzą się również do dekorowania bombek.

Dekoracja świąteczna - ośnieżone domki na brzozowych plastrach.
Dekoracja świąteczna - ośnieżone domki na brzozowych plastrach.

Daszki dokleiłam dla kontrastu, w ciemno czerwonym kolorze, zrobiłam je też nieco większe niż zakłada wykrojnik. Tak prezentują się o wiele ciekawiej. Na kościółku dorysowałam kilka cegiełek i podkreśliłam drzwi. Sztucznym śniegiem ozdobiłam okienka, dachy i maleńkie latarenki.

Zbliżenie na ośnieżony kościółek z latarniami z zimowym miasteczku
Zbliżenie na ośnieżony kościółek z latarniami z zimowym miasteczku

Choinki to również wykrojniki. Dwa wycięte elementy skleiłam wkładając do środka patyczek do szaszłyków. Dół choinek podkreśliłam tuszami a górę ozdobiłam sztucznym śniegiem. Jako drzewka posłużyły mi drobne gałązki zebrane w parku.

Ośnieżone choinki w zimowym miasteczku - zbliżenie

Przygotowane elementy wkleiłam na zaplanowane miejsce i część podstawy ozdobiłam śniegiem. Część, bo jednak chciałam zostawić nieco naturalnego drewna bez pasty.

Ten wdzięczny temat zimowego miasteczka co roku mnie zachwyca. Mam nadzieję, że i Wy lubicie te maleńkie, zimowe domki.

Dekoracja świąteczna - ośnieżone domki na brzozowych plastrach.
Dekoracja świąteczna - ośnieżone domki na brzozowych plastrach.

Listę produktów, które wykorzystałam w tej dekoracji znajdziecie tutaj.

Pozdrawiam serdecznie 🙂

Aleksandra

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *